"Pisząc tę książkę dla państwa jako dedykację, mam satysfakcję, że ci co przeczytają już mają lub mieć będą rację. Na skutek mojej pisemnej misji, mam nadzieję, że nikt nie powoła żadnej komisji. Wielce szanowni państwo, pozdrawiam: zarówno rządzących jak i rządzonych, kłaniam się duchem oraz ciałem i przepraszam wszystkich, że pisać śmiałem! My twórcy tak mamy, że to co stworzymy, społeczeństwu oddamy".
Zdzisław L. Kuna