Opowieści o ludziach bez skrupułów, którzy zbudowali swoje powojenne kariery na śmierci, tragedii i nieszczęściu innych.
Zygmunt Lercel „Z-24” w czasie okupacji współpracował z Kripo – niemiecką policją kryminalną, podczas śledztwa bił i znęcał się nad rodakami. Brał udział w egzekucjach Żydów. Po wojnie podając się za przedstawiciela władz londyńskich skutecznie rozbił kilka oddziałów niepodległościowych.
Edward Wasilewski „Huragan”, doświadczony partyzant i konspirator, bohater słynnej akcji polskiego podziemia na więzienie NKWD w Rembertowie. Współpracę z bezpieką rozpoczął od 500 złotowej nagrody na spodnie i buty. Marzył o karierze dziennikarza i UB mu pomogło.
Henryk Wendrowski „Narbutt”, „Lawina”. Umiejętnie rozpracował środowisko Narodowych Sił Zbrojnych na Śląsku. Były akowiec po wkroczeniu Armii Czerwonej poszedł na współpracę z organizacją Smiersz (Smiert' Szpionam). Wkrótce stał się etatowym pracownikiem Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego.
Ryszard Grondkowski „Wulkan”, „Orlicz”. Specjalista od prowokacji i dowódca plutonu egzekucyjnego.
Regina Mordas – Żylińska – Perlińska. To przez nią wpadła „Inka”, „Zagończyk”, i cały oddział w Bobolicach. Łączniczka i kurierka „Łupaszki”.
Jerzy Vaulin „Warszawiak”, „Mar”. Zastrzelił majora Żubryda „Zucha” i jego ciężarną żonę. Nie czuł wyrzutów sumienia. Do końca życia twierdził, że major zginął w uczciwym pojedynku „on, albo ja”.
Nadszedł czas, aby opisać losy zdrajców.