20 kwietnia 2017, czwartekIzabella Skrybant-Dziewiątkowska na scenie to wulkan energii. Dla wielu Polaków była i jest gwiazdą największego formatu, która mimo zdobycia wielu złotych, platynowych i diamentowych płyt oraz nagrania setek piosenek, pozostała sobą − Izą z sąsiedztwa. Jej życie to gotowy materiał na scenariusz filmowy. Przeżyła wielką miłość ze Zbigniewem Dziewiątkowskim – założycielem "Tercetu Egzotycznego" – mówią, że taka miłość się nie zdarza. Dzięki "Tercetowi" Iza i Zbyszek zwiedzili cały świat, w samych Stanach Zjednoczonych byli 49 razy. Koncertowali w Las Vegas, Metropolitan Opera, Paryskiej Olimpii, Radio City w Nowym Jorku.
Płyty z piosenką "Pamelo, żegnaj" – największym hitem wyśpiewanym przez Izabellę Skrybant-Dziewiątkowską − rozeszły się w kilkunastomilionowych nakładach, a przebój ten nucą kolejne pokolenia fanów. Jedno jest pewne: "Tercet Egzotyczny" nie istniałby bez Izabelli, a Izabella nie istniałaby bez "Tercetu". To ona nadaje mu rytm, ona przyciąga tłumy na koncerty − i to od pół wieku... "Tercet" jest wszak jednym z najdłużej śpiewających zespołów, które nadal koncertują i nagrywają płyty.
Oto prawdziwa historia życia Izabelli Skrybant-Dziewiątkowskiej. Historia, którą napisało jej życie. To również ponad 50 lat historii polskiej muzyki rozrywkowej.
