Pusta kartka. Coś do rysowania. Talent. Ciężka praca. Pomysł na fabułę. Czego tak naprawdę trzeba, aby stworzyć mangę? Jakie pułapki czyhają na tych, którzy chcieliby robić to zawodowo? I czy nawet wkładając w to co się tworzy cały swój talent i siłę można liczyć na to, że powstanie z tego hit? Czy dwójka gimnazjalistów ma szansę zadebiutować w poważnym wydawnictwie i stworzyć hit godny postawienia obok takich tytułów jak One Piece, Naruto lub Dragon Ball?