Jean-Baptiste Bernadotte zrobił oszałamiającą karierę: zaczynał jako szeregowiec, a umarł jako król i ostatni w Europie założyciel dynastii. Mówiło się o nim, że był człowiekiem, który nienawidził wojny, ale wiedział jak ją prowadzić! Gdybyśmy o przygodach tego dzielnego wojaka przeczytali w powieści Aleksandra Dumasa, uznalibyśmy całą historię za pasjonującą, lecz nieprawdopodobną, jak to w romansach płaszcza i szpady bywa. Tym razem rzecz się miała całkiem odwrotnie – to Dumas wzorował się na gaskońskich cechach Bernadotte'a, tworząc postać d'Artagnana. Czyż jego życie nie jest jak historia z bajki, którą warto opowiedzieć?