„Wążer? Łonga”? Kiedy przybywał na Wyspy Brytyjskie, dziennikarze nie wiedzieli nawet, jak poprawnie wymówić jego nazwisko. Ale wystarczyły dwa sezony, by zaczęto odmieniać je w mediach przez wszystkie przypadki.
Arsène Wenger zbudował w Londynie jedną z najlepszych drużyn świata. Trzy mistrzostwa Anglii, a zwłaszcza sezon 2003/04, w którym jego Kanonierzy nie ponieśli w Premier League żadnej porażki, zapewniły mu stałe miejsce w historii futbolu.
W swojej książce John Cross zabiera czytelnika prosto do szatni Arsenalu. Ustami Vieiry, Parloura, Henry'ego, Pirèsa, Campbella i wielu innych piłkarzy opowiada o metodach treningowych, sztuczkach motywacyjnych i pomysłach taktycznych francuskiego szkoleniowca.
"Arsène Wenger. Generał i jego Kanonierzy" to nie tylko najeżona anegdotami opowieść o 20 latach Francuza spędzonych na Highbury i Emirates Stadium. To świetny przewodnik dla każdego, kto marzy o karierze menedżera. Wielkiej karierze.
"Będziemy się o niego spierać, dopóki nie przejdzie na emeryturę. Czy w ostatnich latach pracy z Arsenalem mógł osiągnąć więcej? Na ile jego aż nazbyt widoczne neurozy udzielały się piłkarzom? Z drugiej strony nie spieralibyśmy się przecież o postać tuzinkową, a to, że zasłużył na pomnik przed stadionem Kanonierów i przed siedzibą Premier League, pozostaje bezsporne. Jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego nasz świat bez Arsène'a Wengera byłby pusty i szary, przeczytajcie tę książkę. "
Michał Okoński, autor książki i bloga Futbol jest okrutny
"To fascynująca opowieść o człowieku, który dokonał transformacji nie tylko w Arsenalu, ale w całym angielskim futbolu. Ta książka to także historia niezwykłej osobowości, człowieka o niezwykle szerokich horyzontach. Czyta się ją tak, jak ogląda się mecze Arsenalu z sezonu, w którym londyńczycy zdobyli tytuł, nie przegrywając ani jednego meczu. Przed państwem Arsène Wenger, jakiego wcześniej nie znaliście. "
Andrzej Twarowski, NC+
"Książka dla wszystkich, którym nie wystarczą memy z kurtką Wengera, ale chcieliby poznać filozofię, metody i styl pracy człowieka, który wywarł na angielskim futbolu piętno równie wielkie co sir Alex Ferguson, Matt Busby czy Bill Shankly. "
Michał Pol, redaktor naczelny „Przeglądu Sportowego”
"Pamiętam jak dziś, że to Arsène Wenger zaskoczył mnie na pierwszym spotkaniu swoją wiedzą o Polsce. Był doskonale zorientowany w sytuacji w naszym kraju, rzucał anegdotami i od razu dało się dostrzec, jak inteligentnym jest rozmówcą. Czytając książkę Crossa, wracałem do tamtego dnia, bo na kolejnych stronach autor charakteryzował dokładnie tego Bossa, którego miałem szczęście poznać. "
Tomasz Pasieczny, skaut Arsenalu