Jak każdy sędzia piłkarski Howard Webb wielokrotnie spotykał się z krytyką. Od czasu debiutu z gwizdkiem w wieku 18 lat jednak mozolnie awansował w rankingach, a jego naturalny spokój i zdecydowanie wzbudzały szacunek zarówno piłkarzy, jak i działaczy. Wkrótce zaczęto go wyznaczać na najważniejsze i najtrudniejsze mecze. Sędziował m. in. finał Pucharu Anglii w 2009 roku, finał Ligi Mistrzów w 2010 roku i – co najważniejsze – finał mistrzostw świata w 2010 roku. W tej znakomitej, do bólu szczerej i dowcipnej książce Webb przedstawia swoją karierę – w tym sławetny mecz Polski z Austrią – z własnej perspektywy. Wyjawia, na czym polega sędziowanie we współczesnej piłce nożnej, w której każdą decyzję arbitra można natychmiast przeanalizować dzięki kamerom, i wyjaśnia, jak uczył się postępowania z największymi gwiazdami, ze sprawiającymi kłopoty zawodnikami i trenerami. Dzięki wyjątkowemu doświadczeniu i wiedzy zdobytej za kulisami ukazuje piłkę nożną w zupełnie nowym świetle.