Tak jak polski himalaizm nie zaczął się od Wandy Rutkiewicz i Jerzego Kukuczki, tak polskie sporty zimowe nie nastały wraz z Wojciechem Fortuną, Adamem Małyszem czy Justyną Kowalczyk. Jeszcze przed II wojną światową mieliśmy zawodników zaliczanych do światowej elity.
To opowieść o trojgu wybitnych przedstawicieli polskiego narciarstwa: Bronku Czechu, Staszku Marusarzu i jego siostrze Helenie. Bronek był pierwszym polskim zawodnikiem światowej klasy, Staszek – niedoszłym mistrzem świata i pierwszym zawodnikiem spoza Skandynawii, który zagroził hegemonii "ojców założycieli" narciarstwa, a talent Heleny był tak wielki, że wróżono jej sukcesy na arenie międzynarodowej.
Losy bohaterów diametralnie zmienia wojna. Bronek został aresztowany i wywieziony do Auschwitz, gdzie po czterech latach zmarł. Staszek z Heleną ruszyli na szlak kurierski, ale również zostali zatrzymani. Po trwających rok torturach i przesłuchaniach Helena została rozstrzelana. Staszek kilkakrotnie uciekał. W Krakowie wyskoczył z celi śmierci, a następnie przedostał się na Węgry, gdzie doczekał końca wojny.
A w tle Zakopane... Miasto w połowie lat 30. – po wybudowaniu kolejki na Kasprowy Wierch – w niczym nie ustępowało topowym europejskim kurortom. Przed wojną dwukrotnie organizowało mistrzostwa świata w narciarstwie.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.