„Litania piwnic 1944” to album zupełnie inny od tych, które do tej pory nagrałem. Poruszałem się wcześniej na granicy satyry, kabaretu i vintage-popu. W tym przypadku skupiłem się w większości na poezji, poprzez którą próbuję opowiedzieć o Powstaniu Warszawskim w 80 lat później.
Warszawa zawsze mnie fascynowała. Przyjeżdżałem tu od czasów, kiedy byłem nastolatkiem, a dwa lata po studiach w szkole teatralnej we Wrocławiu zamieszkałem w stolicy i pracowałem w tutejszych teatrach. Wtedy rozpocząłem dokładnie poznawać miasto.
W 2009 r. trafiłem do obsady spektaklu „Pamiętnik z Powstania Warszawskiego” Mirona Białoszewskiego, w reżyserii Jerzego Bielunasa, w Teatrze Kamienica. Wtedy twórca tego niezwykłego miejsca, czyli Emilian Kamiński, zaszczepił we mnie miłość do Warszawy.
Nikt wcześniej z takim przejęciem nie opowiadał mi o warszawskich powstaniach, czyli o Powstaniu w Getcie Warszawskim w 1943 roku i o Powstaniu Warszawskim 1944 roku. To dzięki Emilianowi poznałem powstańców i ludność cywilną stolicy. To fascynujące, a jednocześnie bardzo smutne, że tamtej Warszawy już nie ma.
Spektakl w Kamienicy był przełomem w moim zawodowym życiu. Od tamtego czasu, czyli od piętnastu lat, myślałem o swoim projekcie na temat Powstania Warszawskiego i zacząłem gromadzić materiały i piosenki.
Moja płyta przypomina o wielkiej euforii na początku sierpnia, ale jednocześnie nie pomija tragedii, z którą musiała zmierzyć się ludność cywilna Warszawy. Wykorzystane zostały opisy nalotów samolotów i spadania bomb oraz makabryczne obrazy ukrywania się ludności w piwnicach, aż po dzień kapitulacji, czyli 2. października.
Aby opowiedzieć o tych 63 dniach napisałem muzykę do wierszy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Tadeusza Borowskiego, Tadeusza Gajcego, Józefa „Ziutka” Szczepańskiego, Michała Zabłockiego i do mojego tekstu. Na płycie znajdują się również dwie kompozycje Zygmunta Koniecznego, z którym rozpocząłem współpracę w Piwnicy pod Baranami. Jest to m.in. wyjątkowa kompilacja wierszy Czesława Miłosza i Krzysztofa Kamila Baczyńskiego oraz kompozycje Mateusza Pospieszalskiego, z którym współpracowałem podczas realizacji „Pamiętnika z Powstania Warszawskiego”, a także oryginalna pieśń z czasów Powstania, czyli "Pałacyk Michla" Ziutka Szczepańskiego. Ciekawostką jest utwór Grzegorza Tomczaka „Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos”, który jest ponadczasowy, okrutnie prawdziwy i wyciska łzy z oczu, szczególnie gdy śpiewałem go poza granicami kraju. W warstwie muzycznej wykorzystałem współczesne aranżacje.
To kolejny album, który powstał dzięki akcji crowdfundingowej. Tym razem na portalu „wspieram.to”.
Życzę, aby udało się Państwu przeżyć chwilę zadumy i refleksji podczas słuchania tej płyty. Gloria victis!”
Tracklista:
1. A gdy będzie już po wojnie (01:59)
2. W biegu (03:25)
3. Wiatr (04:00)
4. Ty, żyjący (02:19)
5. Zbliża się godzina W. (03:08)
6. Ponad nocą (02:50)
7. Skoczek z parasolem (02:19)
8. Litania piwnic (04:44)
9. Pałacyk Michla (02:48)
10. Deszcze (05:40)
11. Ani wiersz, ani proza (01:50)
12. Sypka Warszawa (04:57)
13. Tango na głos, orkiestrę i jeszcze jeden głos (bonus) (05:00)