"Szczęśliwe dziecko to szczęśliwy dorosły" to motto nadrzędne dla całej książki Wojciecha Eichelbergera. Ten bestsellerowy poradnik powinien przeczytać każdy z rodziców. Autor przekazał w nim pozornie prostą prawdę - jeśli rodzice pragną, by ich dziecko było zadowolone z życia, powinni przede wszystkim zadbać o samego siebie, nie zaniedbując przy tym relacji ze swoją pociechą. W książce często pojawia się motyw symbolicznej "walizki". Jest ona skrótem myślowym, ale i świetnym symbolem dla zasady "Co włożysz, to wyjmiesz". Autor, znany psychoterapeuta próbuje pokazać w ten sposób, jak wiele dla przyszłości dziecka znaczy jego wychowanie.
Książka jest zapisem rozmów, które Wojciech Eichelberger prowadził z Anną Mieszczanek. Poruszane są w nich tematy zauważenia dziecka, wysłuchania go i dania dziecku nadziei, której nie wolno nam zawieść. Jednym z poruszanych tematów jest zjawisko agresji. Rozmowa ta skupia się na niewłaściwym zachowaniu dzieci w stosunku do rodziców oraz powodach, które do tej agresji prowadzą. Kolejną, złotą zasadą, którą z tej lektury powinniśmy wynieść i o niej pamiętać to "Tyle wymagań, ile miłości". Oby obie pomogły czytelnikom stać się ludźmi szczęśliwymi. I dać szczęście ich dzieciom.