Sierpień 1920 roku. Armia Czerwona prze na Warszawę, aby zniszczyć niepodległą Polskę i ponieść płomień rewolucji bolszewickiej na Zachód. Wojsko Polskie musi obronić stolicę, aby dać czas Naczelnemu Wodzowi Józefowi Piłsudskiemu na przygotowanie kontrofensywy i zadanie wrogowi mocnego ciosu.
13 sierpnia bolszewicy przełamują polską obronę i zajmują Radzymin, skąd do Warszawy jest tylko kilkanaście kilometrów. Polskie oddziały zawzięcie kontratakują, aby zlikwidować wyłom i odzyskać tę miejscowość o bardzo istotnym znaczeniu strategicznym. To bój na śmierć i życie! Radzymin kilkakrotnie przechodzi z rąk do rąk. Wreszcie 15 sierpnia wieczorem żołnierze 30. Pułku Strzelców Kaniowskich odbierają wrogowi miasteczko mocno zniszczone w toku zażartych walk. Istotną rolę w bitwie odgrywają polskie czołgi Renault FT-17, wspierajace piechotę.