Informujemy, że serwis ten wykorzystuje pliki Cookie. Aby dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.

Tricky - ununiform

Flaga Polska 22 września 2017, piątek
Flaga Europa 22 września 2017, piątek
Arysta: Tricky
Wytwórnia: Universal
Hip-Hop

Tricky powraca z nowym albumem "Ununiform"! Kolejny krążek legendy trip-hopu ukaże się 22 września. Po kilku latach artysta z Bristolu ponownie zaprosił do współpracy wspaniałą Martinę Topley-Bird. Jej głos słyszymy w opublikowanej właśnie singlowej piosence "When We Die". Świetny autorski materiał uzupełnia znakomita przeróbka przeboju Courtney Love i jej grupy Hole "Doll Parts".

Po mrocznym i nieco chaotycznym "Skilled Mechanics", jeden z pionierów trip-hopu oraz współzałożyciel Massive Attack powraca z dziełem dojrzalszym, zaskakującym tonem wewnętrznej harmonii i pogodzenia z losem. To pierwszy właściwy album Tricky'ego od czasu, gdy trzy lata temu przeprowadził się do Berlina. Niektórzy emigrują do klubowej stolicy Europy z tęsknoty za imprezami, karnawałowym szaleństwem, jednak dla twórcy z Bristolu przeprowadzka oznaczała oczyszczenie, w każdym znaczeniu tego słowa: "Podoba mi się tu, bo nikogo nie znam. Chodzę na spacery, jeżdżę na rowerze, dobrze się odżywiam. Nie piję. Niektórzy mówią, że to nuda, ale wstaję codziennie o 9 rano i o 23 jestem już senny. Dbam o siebie. " - mówi Adrian Thaws.

Większość "Ununiform" powstawała w nowym mieście Tricky'ego, jednak cztery kawałki nagrał w stolicy Rosji. Jak wspomina: "Nie chciałem spędzać Bożego Narodzenia w domu, więc w grudniu 2016 spędziłem tam trzy tygodnie, objadając się rosyjskim żarciem". Podczas zimowej moskiewskiej sesji Anglik zaprosił do współpracy lokalnych producentów i raperów - gwiazdy lokalnej sceny. "Słuchałem rosyjskiego rapu od 20 lat, uwielbiam ten akcent i zawsze marzyłem, by kiedyś ktoś z tej ekipy wystąpił na mojej płycie. Nie muszę rozumieć, o czym rapują - po prostu to czuję" - mówi Tricky. Na płycie towarzyszą mu zatem świetni raperzy Scriptonite i Smoky Mo oraz producenci: Gazgolder i Vasiliy Vakulenko (odpowiedzialny za beat w pięknym singlowym "The Only Way").

Choć nowy album wydaje się bardziej stonowany i spokojny niż wcześniejsze krążki Tricky'ego, równocześnie jest to płyta, na której artysta nie stroni od poważnych tematów i rozważań nad końcem życia. "Pierwszym moim wspomnieniem jest śmierć matki, obraz jej ciała leżącego w trumnie w moim domu. Stałem na krześle i przypatrywałem się jej. Teraz więc mówię do tego dzieciaka na krześle: "wszystko będzie ok. Będziesz grał koncerty na całym świecie, nagrywał muzykę, zdarzy się sporo dobrego w życiu". Jeśli nie umiesz zaakceptować śmierci, nie potrafisz też akceptować życia" - wyznaje szczerze.

Współtwórca takich klasyków Massive Attack jak "Daydreaming" czy "Karmacoma" tłumaczy, że na zrelaksowany nastrój płyty wpływ miały też jednak bardziej trywialne okoliczności: "Po prostu to pierwszy album od lat, przy którym nie muszę spłacać żadnych długów. Nic dziwnego, ze mam lepsze samopoczucie" - śmieje się twórca. "Teraz prowadzę swoją wytwórnię False Idols, sam za wszystko płacę, jestem niezależny. Taka wolność jest wspaniała".

Ciekawe, że Tricky wychodząc na prostą - zarówno na poziomie psychicznym jak i finansowym - stworzył krążek, który najmocniej nawiązuje do jego klasycznych dokonań i przypomina brzmienie jego pierwszych produkcji z okresu "Maxinquaye". Świetny singiel "The Only Way" sam artysta opisał jako "Hell Is Round The Corner pt. 2". "Niczego już nie muszę udowadniać, czuję się komfortowo czerpiąc z tego, co wcześniej sam zrobiłem" - komentuje. Tę zmianę można też potraktować jako odpowiedź na nagrania artystów, którzy śmiało przyznają się do inspiracji muzyką Tricky'ego z lat 90-tych - od The xx po młodych i utalentowanych twórców jak Gaika czy CASisDEAD.

Brytyjczyk wrócił do korzeni nie tylko metaforycznie. Dorastał w rodzinach zastępczych i nigdy nie interesował się historią swojego rodu. Dopiero za sprawą wystawy "Bristol Soundsystem Culture" odkrył, że jego dziadek w latach 60-tych był twórcą jednego z pierwszych brytyjskich soundsystemów, zdobywając lokalną sławę jako DJ Tarzan The High Priest. "Nawiązałem kontakt z rodziną od strony dziadka i dało mi to dodatkowe siły i inspiracje. Pochodzę z linii królów!" - chwali się artysta.

Co ważne, artysta pojednał się nie tylko sam ze sobą i własną spuścizną - po latach przerwy na albumie Anglika ponownie usłyszymy wspaniałe głosy Martiny Topley-Bird i Franceski Belmonte. Ta pierwsza, przez lata związana z Tricky'm także prywatnie, miała swój ogromy udział w sukcesie jego najsławniejszych krążków:"Maxinquaye", "Nearly God", "Pre-Millenium Tension" i "Angels With Dirty Faces". To zmysłowe napięcie między wspaniałym głosem Martiny i wokalizami Adriana nadawało niezwykłej mocy jego oryginalnym produkcjom. Tym razem głos Topley-Bird słychać we wspaniałej singlowej kompozycji "When We Die". Choć artyści nie współpracowali od niemal 15 lat, Tricky wyraźnie podkreśla, że pozostawali w dobrym kontakcie wychowując wspólnie córkę. Warto też zwrócić uwagę, że na płycie pojawia się też inna z dawnych sympatii muzyka - znana aktorka Asia Argento, a także młode wokalistki: Terra Lopez, Mina Rosa czy Avalon Lurks. Głos tej ostatniej słyszymy w poruszającej przeróbce piosenki Courtney Love i jej grupy Hole "Doll Parts".

"Ludzie mi mówią, że ta płyta brzmi jak "Tricky", ale co to faktycznie oznacza?" - pyta retorycznie twórca. Płyta "Ununiform" to piękna, intensywna, osobista odpowiedź na to pytanie.

Lista utworów:

1. Obia Intro
2. Same As It Ever Was (feat. Scriptonite)
3. New Stole (feat. Francesca Belmonte)
4. Wait For Signal (feat. Asia Argento)
5. It's Your Day (feat. Scriptonite)
6. Blood Of My Blood (feat. Scriptonite)
7. Dark Days (feat. Mina Rose)
8. The Only Way
9. Armor (feat. Terra Lopez)
10. Doll (feat. Avalon Lurks)
11. Bang Boogie (feat. Smoky Mo)
12. Running Wild (feat. Mina Rose)
13. When We Die (feat. Martina Topley-Bird)