Informujemy, że serwis ten wykorzystuje pliki Cookie. Aby dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.

Tomasz Romanowski - Galia belgijska 57-51 p.n.e

Flaga Polska 11 marca 2020, środa
Autor: Tomasz Romanowski
Wydawnictwo: Bellona
Historia

Spośród wielu ludów zamieszkujących Galię "najbardziej wojowniczy są Belgowie". Swoje męstwo i dzielność w stawianiu zaciętego oporu Rzymianom zawdzięczać mieli nieustannym walkom, jakie prowadzili z napierającymi na nich ze wschodu plemionami germańskimi, z którymi sąsiadowali przez Ren. Na ich twardy charakter wpływać miał także brak kontaktów z cywilizacją śródziemnomorską oraz niewielki ruch handlowy, gdyż do Belgii "kupcy [... ] bardzo rzadko przybywają, zwłaszcza z takimi towarami, które przyczyniają się do zniewieścienia charakterów". Tak charakteryzował Belgów Gajusz Juliusz Cezar, któremu przyszło przez wiele lat prowadzić z nimi ciężkie boje.
Konflikt zbrojny Belgów z Rzymianami, który był częścią tzw. wojny galijskiej (58–51 p. n. e. ), ze względu na intensywność oraz dramaturgię walk zasługuje na to, aby przyjrzeć mu się nieco bliżej. Belgowie bowiem jako pierwsi w Galii stawili opór legionom rzymskim. Stało się to w drugim roku wojny, kiedy przedłużająca się obecność rzymskich żołnierzy w Galii celtyckiej zaczęła ich niepokoić i skłoniła do podjęcia kroków ofensywnych. Ich plany k uprzedził jednak Cezar. Podczas kampanii belgijskiej w 57 r. doszło do bitwy nad rzeką Sabis z plemieniem Nerwiów, gdzie armia rzymska otarła się o klęskę. To Belgowie w roku 54 p. n. e. podnieśli bunt przeciwko panowaniu Rzymian i zadali im największą klęskę jakiej doznali w czasie całej tej wojny. Legiony rzymskie przegrały w kraju Eburonów, pomniejszego belgijskiego ludu, za co ten zapłacił wysoką cenę, a ich król Ambioryks stał się największym osobistym wrogiem Cezara, którego prokonsul, niemal z maniakalną zaciekłością, próbował dopaść. Poza tym, ze wszystkich plemion Galii, najdłużej Rzymianom opierały się dwa niewielkie belgijskie plemiona: Morynowie i Menapiowie.

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.