Dawny bojownik Solidarności o (naszą i waszą) wolność wraca na łono ukochanej Ojczyzny z paryskiej emigracji. Wraca teraz. Natychmiast. Rafał jest już zmęczony życiem u boku polskiej bohemy na wygnaniu. Dość imprez do białego rana, koncertów, nałogów, wykorzystywania jego małych słabości przez gwiazdy. Po upadku komunistów w rodzinnych stronach na pewno już się lepiej wiedzie. Równość, własność, wolność. . . o to walczył, próbując przechytrzyć funkcjonariuszy PRL-u. Czas powiedzieć: „Sprawdzam!” i stawić czoło nowej codzienności. O tym, jak trudno znaleźć odpowiedni hotel i jak łatwo o przypadkowe, interesowne znajomości, opowiada w najnowszej powieści Tomasz Piątek. Szokujący w każdej swojej książce pisarz po raz kolejny nie ma tajemnic przed swoimi czytelnikami. Pokazuje wszystko takie, jakie było na początku lat 90. Magdalena pełna jest stereotypów, uprzedzeń do Zachodu, pomówień o współpracę ze służbami, ale również problemów zwykłych Polaków związanych ze zmianami władzy. Główny bohater jednak mimo wszystko w tej ciężkiej rzeczywistości chce przetrwać i odnieść sukces ze swoją nową gwiazdą. Rafał wyjechał z Polski kilkanaście lat temu. Uciekł jak większość artystycznej śmietanki do Francji. Paryż brzmiał dumnie, więc został i zajął się pracą z wielkim Kaczmarem. Tym Kaczmarem. Jednak teraz wraca. Już dość wykorzystywania, bycia na każde zawołanie, niańczenia gwiazdek. W Polsce przecież musiało się coś zmienić po ‘89. Ojczyzna jest wolna, więc cóż stoi na przeszkodzie, żeby karierę agenta kontynuować w rodzinnych stronach. Potrzebna jest tylko gwiazda. Wielkiego formatu z niebanalnym talentem i urodą. Przypadek sprawia, iż w trakcie poszukiwań tymczasowego noclegu trafia do sierocińca. I jest! Magda! Ona spełni jego marzenia o sławie. Tomasz Piątek w najnowszej książce przedstawia polską rzeczywistość po dojściu do władzy Solidarności. Z właściwą sobie ironią i poczuciem humoru opisuje doświadczenia każdego emigranta, który po latach wraca do ojczyzny. Nie tylko tego, który ma za sobą solidarnościową przeszłość, ale też tych współczesnych. Zachwyceni kulturą Zachodu, z pełnymi kieszeniami i planami na przyszłość wracają, bo chcą być wreszcie u siebie. Tymczasem los płata im czasem figle. Zanim do czegoś dojdą, kilka przeszkód przed nimi do przeskoczenia. . .