Jak stracić zbędne kilogramy, nie tracąc zdrowego rozsądku?
Z całą pewnością jest wiele rzeczy, których nie wiecie na temat Buddy. Przede wszystkim wydaje się wam, że Budda był wiecznie uśmiechniętym grubiutkim facetem. Tymczasem prawdziwy Budda przez całe życie był szczupły. I szukał harmonii we wszystkich dziedzinach życia – w odżywianiu również.
W kwestiach żywienia pragnął podążać „drogą środka”. Odrzucał zarówno nieograniczone obżarstwo, jak i nieracjonalne głodówki. Pomimo tego, że żył wiele lat przed erą hamburgerów i frytek, instrukcje, jakich udzielił mnichom ponad 2500 lat temu, okazują się aktualne aż do dziś. A w dodatku są banalnie proste – warto z nich skorzystać!
Najważniejsza z nich brzmi: to, co jesz, nie jest aż tak istotne jak to, kiedy jesz. Nie musisz stosować drakońskich diet, aby czuć się zdrowo i dobrze wyglądać.
Z książki dowiesz się:
dlaczego tyje się tak łatwo, a odchudzanie bywa drogą przez mękę
czy Budda uczęszczał na crossfit i jakie ćwiczenia są najlepsze dla ciebie
jak odróżnić prawdziwy głód od zwykłych zachcianek i nieposkromionego apetytu
jak zakończyć trudny i toksyczny związek pomiędzy tobą, a twoją lodówką
jak zaprzyjaźnić się z własnym żołądkiem i osiągnąć wagową nirvanę.
Nie musisz być religijny, aby korzystać z Diety Buddy. Z całą pewnością nie musisz też być buddystą. Książka nie skupia się jedynie na technikach jedzenia. Udowadnia, jak wszystkie elementy naszego funkcjonowania są ze sobą ściśle powiązane: błędy żywieniowe mogą oznaczać również problemy ze spaniem, nerwice, a nawet depresję.
Pozwól się oświecić i raz na zawsze zerwij ze złymi nawykami!