Max Westin jest ucieleśnieniem seksu. Poczuła to, gdy tylko się zbliżył. Wszystko w nim wydawało się nieco szorstkie i surowe. Przytrzymał jej rękę odrobinę zbyt długo, a jego spojrzenie jasno wyrażało zamiary. Chciał ją mieć. Poskromić. - Victorio. Wypowiedział jej imię tak władczo, że niemal poczuła obrożę na szyi. - Wiem, czego chcesz – wyszeptał. W tej grze wszystko jest iluzją, jednak namiętność staje sięrzeczywista.