W charakterystycznym czarnym golfie i niebieskich dżinsach, wizerunek Steve’a Jobsa stal się wszechobecny. Ale kim był ten człowiek na scenie pod wizerunkiem gigantycznych iPhonów? Co sprawiło, że tak wielu ludzi pogrążyło się w żałobie po jego śmierci?
W filmie „Steve Jobs: The Man in The Machine” [„Steve Jobs: Człowiek-maszyna”] reżyser Alex Gibney, laureat Oscara®, poddaje krytycznej analizie Jobsa – z jednej strony uznanego geniusza, z drugiej zaś osławionego tyrana o niewyparzonym języku. Film przedstawia szczery wizerunek legendarnego twórcy Apple poprzez wywiady z ludźmi, którzy byli blisko niego na różnych etapach jego życia.
„Steve Jobs: Człowieka-maszyna” to także sugestywne spojrzenie na jego dorobek i nasze relacje z komputerem. To klucz do wielkiego mitu, jaki wokół siebie zbudował, a zarazem test wartości, na których budował kulturę Krzemowej Doliny, w obliczu wyzwań współczesności.