Stefan Türschmid, autor cieszącej się wielkim uznaniem powieści "Mrok i mgła", tym razem przenosi nas do Rosji z przełomu XIX i XX wieku. W tej niezwykłej książce znajdujemy fascynujące portrety terrorystów walczących z caratem. Znajdziemy tu historię Wiery Zasulicz, która strzelała do rosyjskiego gubernatora Trepowa, i jej sławnego procesu; Siergieja Diegajewa – zabójcy szefa rosyjskiej policji politycznej, rewolucjonisty, a potem profesora jednej z amerykańskich uczelni, a także prawdziwej ikony rewolucjonistów: Marii Spiridonowej, a wszystko to w niezwykle ciekawej i wciągającej formie.
Dziś, w dobie powszechnego strachu przed terroryzmem, ta książka powinna być lekturą obowiązkową; opowiada bowiem o początkach tego zjawiska, o tym, jak się ono rodziło i jak powstawały jego mechanizmy, a zawarte w niej informacje z pewnością zaskoczą niejednego z nas.