Louis jest nawiedzana przez muzykę, którą tylko ona słyszy. Pieśni śpiewają dzieci, które tylko ona widzi...
Tak trudno rozstawać się z dzieckiem, które idzie do szkoły. Tak jakby cząstka rodziców odchodziła wraz z nim. Kiedy siedmioletni synek Beestonów dostaje prestiżowe stypendium jako chórzysta college'u w Cambridge i zamieszkuje w internacie, nic nie stoi na przeszkodzie, by częściowo wynieść się z miasta do pięknego domu w wiejskiej głuszy.
Zresztą w mieście Louise dawał się we znaki hałaśliwy sąsiad. Co weekend doprowadzał ją do szału głośnymi imprezami. Następnie upodobał sobie muzykę chóralną, co zakrawało na szyderstwo z matki tęskniącej za swoim małym chórzystą.
Jednak przeprowadzka na wieś nie zapewnia Louise oczekiwanego pocieszenia. Tu także prześladuje ją dziwna muzyka wykonywana przez dziecięcy chór. Wreszcie spotyka tajemniczych śpiewaków. Ale to nie jest zwykły chór...