Pandemia nadeszła szybciej, niż się spodziewaliśmy.
Ludzie XXI wieku uważają, że nic nie jest w stanie ich zaskoczyć. Nowoczesne środki higieny i wysoko rozwinięta medycyna uśpiły naszą czujność. Ogłoszono wielki sukces współczesnego stylu życia. Przedwcześnie. Coraz więcej dzieci nie zostaje zaszczepionych, patogeny mutują, a antybiotyki wykazują mniejszą skuteczność... Zagrożenie rośnie, a my nie wiemy, jak z nim walczyć.
Światowa Organizacja Zdrowia kieruje się interesem prywatnych inwestorów. Rządy państw bardziej dbają o budżety niż o zdrowie swoich obywateli. Firmy farmaceutyczne i lekarze zapewniają sobie niekończące się źródło pieniędzy, zalecając chorym nieskuteczne sposoby leczenia. A pacjenci dalej chorują i przenoszą wirusy.
Epidemiolodzy twierdzą, że za kilkadziesiąt lat wybuchnie pandemia, która może zabić 165 milionów osób...
Tak było do grudnia 2019 roku. W chińskim Wuhan wybucha epidemia, która w ciągu kilku tygodni rozprzestrzenia się na cały świat. Jesteśmy w oku cyklonu i nie mamy lekarstwa. Koronawirus pokazał, jak bezbronni jesteśmy w obliczu takiego zagrożenia. Czy jesteśmy w stanie wygrać tę nierówną walkę?
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.