Informujemy, że serwis ten wykorzystuje pliki Cookie. Aby dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.

Sigridur Hagalin Bjornsdottir - Ognie

Flaga Polska 29 września 2021, środa
Autor: Sigridur Hagalin Bjornsdottir
Wydawnictwo: Literackie
Powieść

Nowa powieść autorki światowego bestsellera "Wyspa"
Niszczycielska moc islandzkiego wulkanu i niezwykła siła miłości. Który z żywiołów okaże się potężniejszy?
Trzęsienia ziemi wstrząsają półwyspem Reykjanes. Wulkany ożywają po ośmiu wiekach uśpienia. Nikt nie zna się na tym lepiej niż wulkanolożka Anna Arnardóttir, dyrektorka Wydziału Nauk o Ziemi. Uczona staje przed najważniejszym zadaniem w swojej karierze – zapewnieniem bezpieczeństwa i ochrony mieszkańcom Islandii.
Tymczasem jej z pozoru poukładane, stabilne i szczęśliwe życie wymyka się spod kontroli. Ukochana żona z długoletnim stażem, matka dwójki dzieci, mieszkająca w pięknym domu od pewnego czasu odczuwa nieracjonalny niepokój. Wszystko zmienia jedno zdjęcie. I fotograf, który je wykonał...
"Ognie" to trzecia powieść Sigríður Hagalín Björnsdóttir. Jej poprzednie książki, "Wyspa" i "Święte słowo", przyciągnęły uwagę czytelników na całym świecie i zostały przetłumaczone na wiele języków. W najnowszej książce Björnsdóttir w istocie tworzy nowy gatunek, który można nazwać thrillerem geologicznym. To niezwykle intensywna i niepokojąca opowieść o sile natury, która w każdej chwili może przypomnieć nam o sobie, zwłaszcza w obliczu zachodzących zmian klimatycznych. Islandzka pisarka w historię o wulkanach wplata też elementy dramatu rodzinnego, historii miłosnej i dystopii.
To na Islandii może zacząć się proces, którego ludzkość nie zdoła powstrzymać...
"To opowieść o nieposkromionej sile natury, braku pokory i zahamowań. Björnsdóttir pokazuje, co się dzieje, gdy nauka zaczyna przegrywać z polityką i interesami, oraz jak łatwo narazić na niebezpieczeństwo życie tysięcy osób, gdy w grę wchodzą wielkie pieniądze i władza. To książka o ludziach, którzy mają «ogień we krwi» i zdają sobie sprawę, że każdego dnia ich świat może – dosłownie – rozpaść się na kawałki. Bo przecież Islandczycy od zawsze «siedzą na beczce prochu» i wiedzą, że wulkany to «latorośl ziemi»".
Michał Nogaś
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.