Najszlachetniejsza mąka, jaką znajdziecie na rynku, nosi kodyfikator „Zero zero zero”, ale to samo określenie zaadaptowali handlarze dla czystej, najwyższej jakości kokainy. I taki właśnie tytuł nadał swojej nowej książce Roberto Saviano, w której szczegółowo analizuje jaki udział w gospodarce światowej ma handel kokainą. Ukazuje ciemne strony tego handlu, jednocześnie opowiada się za jej legalizacją, bo tylko tak, jego zdaniem, można skutecznie wygrać z handlarzami narkotyków, których obroty autor obliczył na 85 mld dolarów rocznie. Choć Saviano wskazuje, że baza tej kryminalnej działalności znajduje się w Ameryce Południowej, gdzie rozciągają się plantacje kokainy, to w głównej mierze to klany mafijne z Kalabrii na południu Włoch kontrolują i koordynują światowy rynek kokainowy. Książka zawiera szereg wypowiedzi przedstawicieli włoskiego wymiaru sprawiedliwości oraz dziennikarzy, zajmujących się tematyką mafijną.