Tytułowy "raj" to okolice nadmorskich kurortów w Kenii, gdzie Europejki w średnim wieku udają się w poszukiwaniu tzw. "beach boys" - młodych Afrykańczyków, którzy za pieniądze spełniają ich seksualne fantazje. Dla Teresy (w tej roli znakomita teatralna aktorka Margarethe Tiesel) - otyłej, samotnej Austriaczki, to wymarzone miejsce na spędzenie swoich 50-tych urodzin. Kobieta postanawia pozostawić pod opieką siostry swoją córkę i udaje się na wakacje do kenijskiego kurortu z nadzieją na przeżycie seksualnej przygody. W swym najnowszym filmie Seidl portretuje "sugar mamas" - białe, europejskie seks-turystki korzystające z usług "beach boysów". Pokazuje nie tylko ich samotność, ale także problemy postkolonialnej Afryki oraz dysproporcje pomiędzy białymi przedstawicielami zachodniego świata a lokalnymi mieszkańcami.