Morten Storm – były przestępca i islamski radykał, jako podwójny agent, brał udział w spektakularnych i najniebezpieczniejszych akcjach wywiadowczych. Dzięki niemu duńskie, brytyjskie i amerykańskie służby specjalne prowadziły operacje, których celem była m. in. likwidacja jednego z najniebezpieczniejszych terrorystów na świecie.
Storm był zbuntowanym przestępcą, członkiem duńskiego gangu motocyklowego. Żył na krawędzi, popadał w konflikty z prawem, brakowało mu celu w życiu. Po wyjściu z więzienia spotkał muzułmańskich duchownych i dał się uwieść ideologii radykalnego islamu. Jako nawrócony biały muzułmanin wtopił się w środowisko ekstremistów, nawiązał kontakty z niebezpiecznymi terrorystami i rozpoczął przygotowania do dżihadu. Kiedy jednak nowi przyjaciele zawiedli jego oczekiwania, bez wahania zmienił front i zaoferował swoje usługi zachodnim wywiadom. Zadeklarował, że chce wykorzystać swoją wiedzę i kontakty, by uderzyć w islamistów – dla pieniędzy. Służby nie odrzucają takich prezentów. Storm miał infiltrować siatki radykałów, a Amerykanie likwidować je precyzyjnymi uderzeniami dronów. Aby wystawić Al-Awlakiego, jednego z liderów Al-Kaidy, niedawnego przyjaciela, Storm musiał opracować karkołomny plan nakłonienia go do romansu z pewną Europejką...