Niezwykła historia Amerykanów, ocalałych z katastrofy samolotu w środku dżungli
Maj 1945 roku. Niewielki samolot transportowy rozbija się nad Nową Gwineą. Z dwudziestu czterech pasażerów ratuje się troje: kapral Margaret Hastings, porucznik Jogn McCollom i sierżant Kenneth Decker. Ranni, odwodnieni, chorzy, trawieni bólem przedzierali się przez dżunglę. Znajdują się w pułapce między tubylcami – kanibalami a wrogimi Japończykami. Na poszukiwanie rozbitków wyrusza filipińsko-amerykański oddział spadochroniarzy… Jeden z ostatnich nieopowiedzianych jeszcze epizodów II wojny światowej brawurowo opisany przez finalistę Nagrody Pulitzera.