Mówią o tobie "frajer", znają numer twojego telefonu.
Wiesz, czym jest "kotłownia"? Słyszałeś o dziewczynie, która dostała 10 tysięcy złotych za przejście nago przez takie miejsce? To tylko wierzchołek góry lodowej. "Kotłownia" to bardzo specyficzne call-center, w którym ma kipieć od emocji. Krzyk, szybkie tempo i obrażanie niechętnych klientów. Bez tego wrzenia naciąganie się nie uda. Cel jest jeden: za wszelką cenę znaleźć ofiarę. Kogokolwiek, kto uwierzy w okazję życia. Motywacja? Zawrotne premie, imprezy stulecia, alkohol lejący się strumieniami i dragi w każdych ilościach. W jednej z "kotłowni" zatrudnił się autor naszego reportażu śledczego.
Łowcy od lat oszukują setki tysięcy Polaków. Zawodowi naciągacze wiedzą, że do sukcesu wystarczą gotowe scenariusze. Żadne tam wyrafinowane strategie. Wystarczy czytać z kartki. Raz będzie to inwestycja w nieruchomości czy na rynkach forex, innym razem w złoto niczym w Amber Gold. Za chwilę ruszy lawina oszustw związanych z kryptowalutami. A później? Cokolwiek. Nawet warzywa i śmieci, bo naciągać można na wszystkim. Kto może się zatrudnić? Każdy. Kogo mogą naciągnąć? Każdego.
"Dla jednych złudzenie nowego wspaniałego świata naciągaczy. Dla innych odwieczny koszmar ich ofiar - naiwnych biedaków. Ta książka to szczepionka przeciw moralnym upadkom jednych i życiowym katastrofom drugich. Każdy, kto przeczyta, będzie bezpieczniejszy. "
Jacek Żakowski, "Polityka"