Informujemy, że serwis ten wykorzystuje pliki Cookie. Aby dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.

Mary Roach - Do boju! Jak w skrajnych sytuacjach pozostać w jednym kawałku, zachować zmysły i nie złapać infekcji

Flaga Polska 14 lipca 2020, wtorek
Autor: Mary Roach
Wydawnictwo: Prószyński Media
Literatura Faktu

Co wspólnego mają suknia ślubna i kombinezon sapera?
Dlaczego dla marynarzy bardziej niebezpieczne od rekinów są krewetki?
Kiedy kurczak najlepiej sprawdza się jako broń artyleryjska?

Mary Roach, najzabawniejsza autorka książek popularnonaukowych, przygląda się naukowym aspektom dbania o to, by w skrajnych okolicznościach wojny ludzie pozostawali w jednym kawałku, nie przysypiali, zachowywali zmysły i nie łapali infekcji.

W najnowszej książce osobiście sprawdza, jak naukowcy mierzą się z wszelkimi przeciwnościami na polu walki: paniką, wyczerpaniem, upałem, hałasem.

Jedzie do byłego studio filmowego, gdzie aktorzy po amputacjach pomagają oswajać sanitariuszy piechoty morskiej z szokiem i okropieństwami ran odniesionych w boju.

W szeregach U. S. Marine Corps Paintball Team stara się unikać wrogiego ostrzału.

Dzięki wizycie w Camp Lemmonier w Dżibuti dowiadujemy się, że biegunka może być zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

W międzyczasie Roach próbuje mięsa z kofeiną, niucha archiwalną próbkę śmierdzącej bomby, a także zarywa noc wraz z załogą atomowego okrętu podwodnego.

Innymi słowy, opowiada historie i odpowiada na pytania, których na próżno szukać w innych książkach o wojsku.

"Zabawne i pouczające spojrzenie na to, co dzieje się za kulisami wojskowych ośrodków naukowo-badawczych".
"Washington Post"

"Autorka jakże ciekawych książek "Sztywniak" i "Bzyk" pokazuje nam, jak wyglądają naukowe aspekty wojny. Na polu bitwy liczą się nawet najmniejsze drobiazgi, a Roach prowadzi nas przez to, co tam odkryła, w typowym dla siebie stylu".
"Elle"

"Roach pozostaje naszą najzabawniejszą dziennikarką specjalizującą się w nauce. [... ] Idzie tam, gdzie inni pisarze by się nie odważyli. [... ] Na skutek jej poszukiwań powstały obrazy - coś na kształt technopoezji - których nie da się zapomnieć".
"O, The Oprah Magazine"

"Roach bierze na warsztat wyzwania, z którymi mierzy się wojsko, by zapewnić żołnierzom zdrowie i bezpieczeństwo. Robi to z charakterystyczną dla siebie swadą (i dowcipnymi przypisami)".
"Entertainment Weekly"

"Roach to nieustępliwa dziennikarka śledcza z apetytem na to, co apetyczne raczej nie jest. [... ] To jedna z najlepszych książek w jej dorobku".
"USA Today"

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.