Ulice Iranu spływają krwią młodych ludzi zabijanych w imię Allaha, na rozkaz bezdusznych starców w turbanach.
Historię Iranu naznaczyły rewolucje, w których mężczyźni walczyli o władzę. Właśnie trwa kolejna. W tej o wolność walczą głównie kobiety...
Jina Amini przyjechała w odwiedziny do swojego brata. Gdy wysiadła z pociągu, została aresztowana przez irańską policję religijną. Podobno jej ubranie było niezgodne z zasadami islamu. Zapłaciła za to życiem. Po krótkim pobycie na komisariacie wpadła w śpiączkę, z której już nigdy się nie obudziła. Jej śmierć wywołała lawinę protestów.
Ani jednej więcej! Iranki ruszyły na ulice, które wkrótce spłynęły krwią... Kobiety zrywały z głów hidżaby i paliły je, ścinały publicznie włosy. Rządzący krajem duchowni bez wahania wysłali przeciw nim bojówki gotowe do zabijania. Protestujące kobiety i wspierający je mężczyźni są mordowani, wtrącani do więzień, torturowani, porywani, giną w niewyjaśnionych okolicznościach, ale zgodnie twierdzą, że będą walczyć, dopóki nie uwolnią Iranu od krwawego reżimu islamskich fundamentalistów.
To poruszająca historia niezwykłego narodu, który pragnąc wolności, obalił reżim próżnego szacha, by stać się zakładnikiem okrutnego duchownego.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.