Informujemy, że serwis ten wykorzystuje pliki Cookie. Aby dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.

Marcin Kołodziejczyk - Wolnoć

Flaga Polska 9 marca 2022, środa
Autor: Marcin Kołodziejczyk
Wydawnictwo: Wielka Litera
Powieść

A to Polska właśnie! - chciałoby się zakrzyknąć, może i bezradnie, lecz po lekturze tej absolutnie niebanalnej, intrygującej i cudownie niepoprawnej politycznie książki, ów okrzyk zabrzmi wyjątkowo. I choć Marcina Kołodziejczyka, nagradzanego twórcę "Prymitywa" czy "Dysforii" nikomu nie trzeba przedstawiać, t a k i e g o Kołodziejczyka jeszcze nie czytaliście!
Dlaczego Wioletta, ekspedientka ze stacji Orleniu, cieszy się po cichuz covidu-19?
Z czego tłumaczy się radny Wyczuć z miasta Chłam, skoro jestubezczelniony jak trzeba - zgodnie z wymogiem czasów?
Jakwspółcześnie się o ludziach wyrażać, by nie urażać?
Na czym polegarozmowa balkonami?
Na jak długo wrócił z Anglii do kraju niejaki Zdybał, wierząc wwyjście z niewoli unijnej jako wzorzec i walkę o Polskę jako obowiązek?
To tylko kilka kwestii, które mogłyby wypełnić niejeden pasjonujący reportaż. Tyle tylko, że w ujęciu Kołodziejczyka nie są to reportaże, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni, ale sugestywne impresje, napisane w niepowtarzalnym stylu. Krótko mówiąc, to jest po prostu Literatura! Opowieści te przywodzą na myśl Białoszewskiego, Mrożka i niezapomnianego Wiecha. Docenią je również miłośnicy wielu innych mistrzów literackich, by wspomnieć jeszcze Brechta, Hrabala, a nawet Balzaka. Finezja językowa i wszechobecne "ucho" idą w parze z formą. Opowiadanie, relacja, komiks z obrazkami, rymowana piosenka... A wszystkie składają się na Coś między czarną komedią obyczajową, satyrą społeczną a horrorem ogólnym. To Coś - to panorama naszej rzeczywistości, w której wszystkim dostaje się po równo: nowobogackim, robiącym kasting na nianię i wykształciuchom, owijającym swe prawdy w górnolotne frazesy, religijnym i niedowiarkom, prawakom i lewakom, zakompleksionym i zachwyconym sobą.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.