Kiedy Robert Brakat postanowił wrócić do Polski po osiemnastu latach w Azji, nie wiedział, że:- spotka pod warszawskim mostem bezdomnego, japońskiego biznesmena- otrzyma w prezencie pięć drabin malarskich- odpadną mu w czasie jazdy wszystkie cztery koła (na raz!)- dostanie pracę w schronie atomowym- zazna uniesień sercowych na kominie- wróci do Japonii i zamieszka pod mostem w Tokio- znowu wróci do kraju, ale zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażał...Powroty są często trudne, a zawsze inne, niż oczekiwaliśmy. Robert – obcy na własnym podwórku – próbuje zaprzyjaźnić się ze współczesną Polską, jednak wciąż prześladują go duchy Japonii i... PRLu. Czy istnieje jeszcze miejsce, które będzie mógł nazwać domem?