Maj 1993 roku mieszkańcy Gliwic zapamiętali na długo… Kilka miesięcy wyczerpującego śledztwa przyniosło upragniony efekt – skazano odpowiedzialnego za zabójstwo piątki dzieci. Otaczający miasto mrok zniknął wraz z mordercą okrzykniętym Kuglarzem. Jednak skryte zło tylko czyhało na przebudzenie. Trzydzieści lat później historia bezlitośnie zatacza koło. Nowe zbrodnie odwzorowują te dokonane ręką Kuglarza. Ciała ofiar morderca składa nieopodal jezior. Blisko lasu, blisko natury… Przy dzieciach pozostawia wystrugane w drewnie lalki, które wyglądem przypominają ofiary… I to wszystko w roku, w którym Kuglarz może ubiegać się o przedterminowe skrócenie kary.
Komisarz Artur Wrona staje przed trudnym zadaniem połączenia obecnych wydarzeń z poprzednią serią, co szybko okazuje się labiryntem bez wyjścia. Tajemnice poprzedniej ekipy śledczej są niczym duchy PRL-u, wiecznie żywe. Na każdym kroku napotyka nieścisłości śledztwa sprzed trzech dekad. Zaś nieliczne poszlaki, którymi obecnie dysponuje policja, wskazują na… adwokatkę skazanego Kuglarza. Morderca bawi się ze śledczymi niczym wytrawny kuglarz. Czy nowe zbrodnie oznaczają narodziny naśladowcy? A może trzydzieści lat temu skazano niewłaściwego człowieka?
„Kuglarz” to porywający thriller kryminalny, w którym Maja Opiłka ponownie kreuje przed czytelnikiem zawiłą sieć powiązań, w których przeszłość miesza się z teraźniejszością, a błędy młodości rzutują na kolejne pokolenia.
Debiut autorki był mocny, a „Kuglarz” jest jeszcze lepszy! Maja Opiłka zna się na kryminałach. Co za fascynująca historia. Polecam! Magda Stachula
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.