Informujemy, że serwis ten wykorzystuje pliki Cookie. Aby dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.

Lucyna Mirzyńska - #Mama i tata dadzą radę

Flaga Polska 13 lutego 2023, poniedziałek
Autor: Lucyna Mirzyńska
Wydawnictwo: ESPe
Inne

Najlepszy prezent dla każdej rodziny, która przygotowuje się na narodziny dziecka!

Szukającym sprawdzonych rad rodzicom, zarówno debiutantom w tej roli, jak i tym, którzy chcieliby uniknąć błędów w opiece nad swym kolejnym dzieckiem, z pomocą przychodzi Lucyna Mirzyńska, ceniona położna rodzinna, która od ponad 30 lat towarzyszy tysiącom krakowskich rodzin w najpiękniejszym, ale i jednym z najtrudniejszych momentów ich życia. Bazując na najnowszej wiedzy medycznej i pedagogicznej, a także na swym bogatym doświadczeniu, pomaga mamie (a także tacie!) w dobrym przygotowaniu się do porodu, połogu, karmienia piersią i opieki nad noworodkiem. Wsłuchując się w potrzeby swych pacjentek i ich rodzin, nieustannie podnosi swoje kwalifikacje i proponuje im wciąż aktualizowaną i zawsze sprawdzoną wiedzę o: prawach przysługujących w Polsce kobietom w okresie okołoporodowym, dobrym przygotowaniu do porodu, w tym do cesarskiego cięcia, radzeniu sobie z trudnościami w połogu, karmieniu piersią, szczególnie wtedy, gdy nie jest łatwo, kompletowaniu wyprawki, która nie rujnuje rodzinnego budżetu, pielęgnacji noworodka, właściwych sposobach radzenia sobie z płaczem dziecka, pierwszej pomocy w razie zagrożenia życia malucha, bezpiecznym szczepieniu najmłodszych.

Lucyna Mirzyńska – absolwentka Collegium Medicum UJ oraz pedagogiki rodziny, uczestniczka wielu profesjonalnych szkoleń, w tym tych poświęconych laktacji. Dzięki głosom swych pacjentek zajęła w 2016 r. III miejsce w ogólnopolskim rankingu "Położna na medal", a także dwukrotnie została uznana za Anioła Fundacji Rodzić po Ludzku. Mimo licznych nagród za swój największy sukces zawodowy uznaje uśmiechy, które wywołuje na twarzach pacjentów. Od ponad 30 lat żona wyrozumiałego męża, który wie, że pacjentki niemal zawsze mają pierwszeństwo. Dumna mama Ani i Marcina, którzy nie obrażają się, kiedy o swoich podopiecznych mówi: "moje dzieci".
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.