Niezwykłe wspomnienia trenera Andrzeja Gołoty, Evandera Holyfielda i Pernella Whitakera!
Historia Lou Duvy to tak naprawdę historia boksu. Trener związany z tym sportem przez ponad 70 lat znał niemal wszystkich wielkich pięściarzy: stał się "dobrym kumplem" Joego Louisa, był świadkiem pierwszego treningu Rocky'ego Marciano w legendarnej Stillman's Gym, a Joe Frazier pomagał mu w ściganiu dłużników.
W autobiografii Duva pisze o wszystkich tych legendarnych postaciach, przytaczając przy tym mnóstwo anegdot i niezwykłych historii. Ale nie tylko, bo "Moje siedem dekad w boksie" to także zakulisowa opowieść o prowadzeniu mistrzów świata i pretendentów do tego tytułu: płacz Gołoty w szatni po walce z Bowe'em; elektryzujący pojedynek Tysona z Holyfieldem przy stole bilardowym ośrodka treningowego; Whitaker niepotrafiący rzucić narkotyków przed walką z Óscarem de la Hoyą.
Zabawna, sentymentalna i szczera autobiografia napisana przez Lou Duvę tuż przed śmiercią to pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów boksu.
"Biografia jednej z najbarwniejszych postaci świata boksu nie może być nudna. Duva był wybitnym trenerem i wspaniałym człowiekiem, który nigdy nie odmawiał dziennikarzom. Szkoda, że ukoronowaniem jego kariery nie było doprowadzenie Andrzeja Gołoty do tytułu mistrza świata. Dlaczego tak się nie stało, dowiecie się z tej książki".
Andrzej Kostyra, "Super Express"
"Człowiek orkiestra: trener, menedżer, promotor. Bez tak kolorowych postaci jak Lou Duva boks byłby uboższy. W narożniku klął na swoich zawodników jak szewc, ale gotów był się o nich bić, gdy widział, że dzieje im się krzywda. "Czułem każdy zadany im cios tak, jakbym to ja go otrzymał" – mówił. Byli dla niego jak rodzina".
Janusz Pindera, publicysta, komentator boksu