Szósty studyjny krążek Lipali to jak wejście do nieznanego nocnego baru w porcie. Na początku czujesz zakłopotanie, niepewność. Po chwili dostajesz zastrzyk adrenaliny i pozbywasz się wszelkich obaw i zahamowań. Na końcu wylatujesz z hukiem tylnymi drzwiami, ale wiesz, że musisz tam wrócić.
Ten album mówi dużo prawdy o nas samych. Jest pełen kontrastów jak dzisiejsze społeczeństwo. Tytułowe rzeki to odniesienie do światopoglądów, religii, potrzeb. Mosty są elementami łączącymi ludzi, których dzielą rzeki. To zbiór wyrazistych, emocjonalnych, słodko-gorzkich historii niosących jednak dużą dawkę nadziei.
10 bardzo różnorodnych utworów, które otwierają nowy, jeszcze bardziej dojrzały rozdział w historii zespołu. Przesterowane akordy, rozbudowana warstwa klawiszy, basu i interesujących brzmień. Płyta eklektyczna - z jednej strony lekka, przyjemna, z drugiej ciężka jak walec.
Lista utworów:
1. Będzie dobrze
2. Kim jestem?
3. Od brudu
4. PA
5. Trzy serca
6. Ocalimy nas
7. Stoimy na ramionach skał
8. Zapasy w błocie
9. Świat upada
10. Przed siebie, od siebie, za siebie