Przełom lat 80. i 90., dwóch kumpli ma odstawić z Kielc do Nancy zarejestrowany tam samochód – peugeota 205. Przy okazji obrotni młodzieńcy „zahaczają” o spory kawałek Europy Zachodniej. Przypadek sprawia, że nieskomplikowanie w gruncie rzeczy przedsięwzięcie przeradza się w podróż życia – Grand Tour – pełną przygód i niespodzianek, ludzi rozmaitych narodowości i ras, a wśród niech, chyba jednak najmniej spodziewanych rodaków „na saksach”.
Grand Tour w ich wykonaniu to wielka wyprawa w poszukiwaniu siebie, celu swojego życia i wymarzonego miejsca do realizacji swoich pasji – muzyki i malarstwa. Francja wydawała się wymarzonym i najlepszym miejscem do takiej przygody. Okazało się, że obaj mężczyźni rzeczywiście znaleźli to, czego szukali oraz utwierdzili się w wartości, pielęgnowania talentów…
Ale w końcu musieli wrócić do domu.