Informujemy, że serwis ten wykorzystuje pliki Cookie. Aby dowiedzieć się więcej kliknij tutaj.

Katarzyna Jasiołek - Opakowania, czyli perfumowanie śledzia. O grafice, reklamie i handlu w PRL-u

Flaga Polska 8 grudnia 2021, środa
Autor: Katarzyna Jasiołek
Wydawnictwo: Marginesy
Sztuka

Co oznaczała tajemnicza "jedynka" na pudełkach? Kto wymyślił sklep samoobsługowy i jak pojawienie się supersamów w Polsce wpłynęło na wygląd opakowań?
Kto zbierał papierki po cukierkach, opakowania po czekoladach albo ustawiał na meblościance piramidy z puszek po napojach? Któż z nas nigdy nie kupił kawy czy landrynek ze względu na puszkę, która będzie miłą dekoracją? Albo kto podczas zjadania czekoladek nie rozważał, czy w pudełku po bombonierce schowa listy czy wstążeczki?
Grafika i forma niektórych powojennych opakowań dziś budzi ogromny sentyment. Przywołuje wspomnienie smaku, zapachu, wyjątkowych chwil. Ówczesne opakowania projektowali rodzimi artyści graficy. Ich nazwiska czasem są znane – to malarze, plakaciści, graficy warsztatowi – a czasem brzmią obco. Twórcy opakowań rzadko mieli okazję sygnować swoje projekty, bo czy ktoś zwróciłby uwagę na podpis na pudełku, kopercie płyty czy etykiecie?
Katarzyna Jasiołek przekopała się przez tony opakowań. Wszystko po to, by znaleźć odpowiedzi na serię pytań. Kto projektował najlepsze opakowania? Dlaczego słoiki i etykiety dyskwalifikowały nasze towary na zachodnich rynkach? Jak wyglądał skup opakowań i kto mógł liczyć na to, że jego pudełko czy butelka trafi na wystawę w galerii? I czy PRL naprawdę był szary?
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.