Jedenaście utworów, z których składa się album „Soul Eyes” to mieszanka autorskich kompozycji Kandace Springs, standard jazzowy “Soul Eyes” oraz utwory napisane przez Jessego Harrisa, Shelby Lynne i innych. Artystce towarzyszy plejada wybitnych instrumentalistów, takich jak: trębacz Terence Blanchard, gitarzyści Dean Parks i Jesse Harris, perkusista Vinnie Colaiuta, organista Pete Kuzma, basista Dan Lutz oraz perkusjonalista Pete Korpela.
Kandace Spring przebyła długą drogę w poszukiwaniu własnego stylu. Choć jej debiutancka, utrzymana w klimacie R&B EP z 2014 spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem, artystka czuła, że wciąż nie pokazuje światu swojej prawdziwej twarzy. Rozmowy z jej długoletnimi producentami – Carlem Sturkenem i Evanem Rogersem sprawiły, że Kandace zaczęła intensywnie myśleć nad kierunkiem, w którym powinna podążyć.
Podczas pracy nad „Soul Eyes”, Kandace poprosiła o wsparcie Larry'ego Kleina, znanego ze współpracy z Lizz Wright, Melody Gardot, Joni Mitchell, czy Herbiem Hanckockiem). Klein pomógł artystce pokazać jej prawdziwe artystyczne oblicze.
Jak wspomina Springs: „Larry chciał, żebym w studio była całkowicie wolna. Brałam udział w wielu sesjach, podczas których producenci chcieli przejąć kontrolę nad brzmieniem. Larry mówił po prostu: Zagraj to tak, jak czujesz. Takie podejście dało zdumiewające rezultaty. Nagrania zabrzmiały perfekcyjnie”.
Klein chwali Kandace, która jest jego zdaniem bardzo naturalna. : „W dzisiejszych czasach, kiedy sława jest celem samym w sobie, ona gra i śpiewa, ponieważ to jest właśnie to, czego potrzebuje, żeby żyć. Zostałem jej fanem już po pierwszej usłyszanej piosence. Jej ciemny, kojący głos, zdumiewająco dojrzałe frazowanie i świadomie kanciasty sposób, w jaki akompaniuje sobie na fortepianie sprawiły, że nie musiała długo namawiać mnie na współpracę”.