Przez sześć tygodni kochaliśmy się z Austinem Wrightem do szaleństwa i pozostało mi po tym jedynie złamane serce.
Nie mogę mu ufać. Już nie mogę mu oddać ani ciała, ani serca. Jednak minęły dwa lata, a ja nadal go łaknę jak narkoman działki.
Kiedy ostatnio spróbowaliśmy, niemal mnie to zniszczyło. Wiem, że powinnam uciec, nie oglądając się za siebie. Ale jego ciemne oczy i zabójczy uśmiech przenikają mi duszę. Jego dotyk mnie rozpala. A wiadomo, co się dzieje, gdy podpalić benzynę. Ktoś musi spłonąć.
Druga próba może zniszczyć nas oboje.
Przecież wszyscy wiedzą, że brnięcie w te same błędy szczęścia nie przynosi.