Czy da się zanurkować w przeszłość i w niej nie utonąć?
Szesnastoletni Nathaniel był najważniejszą osobą w życiu o rok młodszej Brittan. Kimś znacznie więcej niż przyjacielem. Był bezpieczną przystanią, gdy wokół niej szalał huragan. A teraz miała go opuścić. Wyjechać z Portland. Marzyli, że kiedyś zrobią to razem - uciekną i rozpoczną wszystko od nowa zupełnie gdzie indziej. Britt jednak nie może dłużej mieszkać w rodzinnym domu, za którego drzwiami kryje się prawdziwe piekło. Wraz z matką wyprowadza się do Phoenix.
Nate'owi trudno uwierzyć w to, że Britt tak po prostu znika. Gdy uświadamia sobie, że to się dzieje naprawdę, że właśnie traci ukochaną, prosi dziewczynę o jedno. Jeden list w miesiącu. Tyle będą dla siebie robić, by nie zapomnieć.
Sześć lat później Britt wraca do Portland i do wspomnień z dzieciństwa. Czyta pamiętnik, który zaczęła pisać jako dwunastoletnia dziewczynka. Na jego kartach powraca do niej Nathaniel. Wkrótce Brittan znów go spotyka, okazuje się jednak, że Nate z jej wspomnień to ktoś zupełnie inny niż ten obcy mężczyzna...