Przejmujący reportaż o mrocznej stronie współczesnego himalaizmu i bezwzględnym obliczu Chin W cieniu najwyższych gór świata rozgrywa się dramat – wycieńczona grupa Tybetańczyków stara się przedostać do Indii, aby uniknąć prześladowań ze strony władz Chińskiej Republiki Ludowej. Na drodze ku wolności stają im nie tylko siły natury, ale także oddziały wojska, które nie zawahają się otworzyć ognia do uciekinierów. Świadkami tego wydarzenia są himalaiści, którzy przygotowują się do ataku szczytowego na Czo Oju. Nie wiedzą, że już wkrótce zostaną postawieni wobec tragicznego wyboru.
Jonathan Green, dziennikarz śledczy specjalizujący się w reportażu wojennym, udał się w niedostępne rejony Tybetu, aby zbadać sprawę morderstwa nastoletniej mniszki. Wyróżniony przez Amnesty International reportaż Morderstwo w Himalajach to wynik jego trzyletniego śledztwa. Ta niezwykła książka jest szokującym świadectwem zbrodni, która wstrząsnęła zachodnią opinią publiczną i zainicjowała dyskusję o represjach, którym poddawani są mieszkańcy Dachu Świata przez chińskie supermocarstwo.
To fascynująca opowieść o ludziach, których pragnienie wolności jest silniejsze niż cokolwiek innego, nawet życie. Ta książka to fantastycznie, z werwą napisany reportaż, w którym spotykają się trzy światy: alpinistyczny, tybetański i militarno-chiński. Jest to historia poświęcenia uchodźców, bezwzględności chińskich żołnierzy oraz splątanych i niejednoznacznych w efekcie emocji alpinistów – świadków mimowolnych dramatycznych wydarzeń na przełęczy Nangpa La. Byłem tam wcześniej i dlatego mogę zamknąć oczy i wyobrazić sobie, jak to wyglądało. Tę książkę nie tylko warto przeczytać. Ją trzeba przeczytać, bo to świetna literatura, napisana z werwą i zacięciem dramaturgicznym. Gorąco polecam.
Piotr Pustelnik