Nina Lot od zawsze pozwalała innym podejmować za siebie decyzje. Teraz ma trzydzieści pięć lat, cierpi na napady paniki i boi się, że wkrótce, jak biblijna żona Lota, zamieni się w słup soli. Mimo że na pozór wszystko wydaje się w porządku, Niny egzystencja to, jak sama mówi, nieżyt, a nie życie. Ulubionym zajęciem jej męża jest śledzenie klęsk i katastrof na iPadzie, Niny – zastanawianie się i zabawa słowami. On melancholię żony traktuje jako zwyczajną histerię i aplikuje jej przestarzałą terapię opisywaną w Wikipedii.
Pewnego dnia Nina znajduje w bibliotece przez przypadek zakładkę, którą postanawia zatrzymać dla siebie. Poprowadzi ją ona do nowej opowieści, pękających szyszek, podartych szkiców, traktatu z początków XX wieku i mieszkania pewnego artysty. Zrezygnuje z rozsądku i da szansę intuicji.
"Żona Lota" to debiutancka powieść o szaleństwie, poszukiwaniu sensu w cyfrowym świecie i znakach, do odnalezienia których trzeba na chwilę się zatrzymać.