Eve Dallas wielokrotnie miała do czynienia z naprawdę potwornymi zbrodniami. Ale niektóre przypadki są gorsze od innych…
U podnóża schodów do sutereny w eleganckiej kamienicy w Upper East Side na Manhattanie znaleziono martwą kobietę, której zabrano wszystkie kosztowności. Większość gliniarzy uznałaby to za bandycki napad, ale nie porucznik Eve Dallas.
Dobrze sytuowana księgowa, kochana żona i matka, Marta Dickenson nie wygląda na kogoś, na czyjej śmierci mogłoby komuś zależeć. Ale kiedy Eve razem ze swoją partnerką, Peabody, znajduje w kamienicy ślady krwi, wie, że zabójstwo Marty jest dziełem zawodowca, zbyt niechlujnego lub niewystarczająco sprytnego, by je usunąć.
Eve dowiaduje się, że w dniu, w którym zamordowano Martę, ofiara miała rozpocząć audyt w trzech firmach. To skłania ją do przypuszczeń, że kobietę pozbawiono życia, by nie wyszły na jaw jakieś finansowe machlojki. Eve jest dobra w demaskowaniu przestępców, nie w dodawaniu cyferek. Na szczęście może poprosić Roarke’a, swego męża-miliardera, o pomoc w ustaleniu, która z firm, będących klientami Marty, nie do końca działa zgodnie z prawem.
Kiedy ktoś kradnie akta z biura Marty, Eve musi wejść w świat wielkiego biznesu, by ustalić, kto jest na tyle okrutny i bezwzględny, by zlecić płatnemu zabójcy zamordowanie niewinnej kobiety. I kiedy skłonność do okrucieństwa u zabójcy się nasila, Eve wie, że musi go powstrzymać, nawet jeśli oznacza to wykorzystanie siebie w charakterze przynęty...