Przemoc psychiczna, nawet w jej łagodnej formie, to nadal przemoc.
Temat przemocy psychicznej jest niełatwy. Również dlatego, że wiele osób niesłusznie uznaje: "Skoro nie ma sińców, to nie ma mowy o brutalności". Co innego uderzyć kogoś pięścią, a co innego urazić go słowem, gestem, miną czy zachowaniem. Owszem, fizycznych skutków przemocy psychicznej nie widać. W każdym razie - nie widać ich od razu. Nie oznacza to jednak, że nie ma ona swoich konsekwencji. Ma, i to ogromne. Ofiary przemocy psychicznej mogą borykać się ze wstydem, z obniżonym poczuciem własnej wartości, wahaniami nastroju, lękiem i niepokojem, bezsennością, a także chorobami związanymi z chronicznym stresem. Problem z przemocą psychiczną jest także taki, że nie zawsze łatwo ją rozpoznać, a i sposoby ochrony przed nią bywają nieoczywiste. Tym bardziej - jeśli czujesz, że ktoś w Twoim otoczeniu jest sprawcą albo ofiarą przemocy psychicznej, ale nie masz pewności, czy to właśnie to, i nie wiesz, jak pomóc sobie lub komuś, kto jest dla Ciebie ważny - sięgnij po najnowszą książkę Doroty Mrówki i Jarosława Gibasa.
Dowiesz się z niej:
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.