29 sierpnia 2012, środaCzternastoletni Erik chodzi do szkoły podstawowej w Sztokholmie. Nie  jest to jednak beztroskie dzieciństwo. Chłopiec zarówno w domu jak i  szkole doświadcza przemocy. Także nowa szkoła z internatem nie spełnia  nadziei na lepsze życie – panuje w niej kult siły, donosicielstwa,  lizusostwa. Według tych zasad Erik nie chce żyć.  Dwa lata piekła sprawiają, że chłopak postanawia z całą determinacją  przeciwstawiać się okrucieństwu, tym bardziej że w jednym z kolegów  znajduje partnera do rozważań na temat natury zła. Wraca do domu ze  świadomością, że teraz już wszystko zależy od niego. Musi jeszcze tylko  załatwić sprawę z ojcem…
Powieść Guillou, po części autobiograficzna, nie jest wyłącznie opisem  aktów przemocy. Jej bohater nieustannie próbuje poznać istotę zła, jego  przyczyny, uzmysławiając sobie, że pleni się ono bujnie tam, gdzie nikt  nie stawia mu oporu. To świetnie napisana książka o niebywale aktualnej  problematyce. Czyta się ją z zapartym tchem – i narastającą grozą.