Ivan Sogel w tomie "O morskiej mowie" swoje dialogi wewnętrzne prowadzi najczęściej z bliską kobietą, ale niejednokrotnie polemizuje też z samym sobą. Centralnym punktem jego liryki jawi się przeżywana intymnie chwila - najlepiej we dwoje. Radość płynąca z bliskości pozwala mu zapomnieć o problemach, pomaga wydostać się z labiryntu zagubienia, daje oczekiwaną wolność. Poeta w naturalny sposób łączy lekkość i powagę wypowiedzi, z dystansem do opisywanej rzeczywistości. Atutem tych wierszy jest celna analiza relacji nie tylko między kobietą a mężczyzna, ale też pomiędzy nimi, a resztą świata.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.