Nie potrafię o tej książce powiedzieć nic innego, jak "Kobieto przeczytaj", nawet jeśli twoja matka żyje. Przeczytaj żeby zrozumieć siebie, bo śmierci nie da się inaczej pojąć niż znajdując sens własnego życia. Rozpaczy po odejściu matki nie da się opowiedzieć, ani zamknąć w żałobie. Ona wraca przy porodzie twojego dziecka, przy wyborze partnera. Jest z tobą zawsze, jak matka która jest częścią Ciebie i dyktuje pośmiertne warunki o których w tak prosty i mądry sposób pisze Hope Edelmann. Manuela Gretkowska