Precyzyjne zamachy, okrutne tortury, polityczne intrygi. Ogromne pieniądze, diamenty, złoto, ropa. Tajne układy z afrykańskimi dyktatorami i polowanie na prezydenta Ukrainy Zełenskiego. Z tym wszystkim stoją wagnerowcy, najbardziej znani na świecie najemnicy. Zarabiają krocie dla swego sponsora Jewgienija Prigożyna, słynnego kucharza Putina, ale też realizują tajne misje zlecone przez Kreml. Współpracują z armią i wywiadem Rosji, bo tak naprawdę są "niewidzialną armią Putina". W przypadku porażek, jak wtedy, gdy zostali zmasakrowani przez Amerykanów w Syrii, Moskwa umywa ręce. Gdy są potrzebni w wojnie z Ukrainą, rosyjska propaganda nawet tego nie ukrywa.
Historia Grupy Wagnera, acz krótka, jest pełna przemocy i pieniędzy. Zaczyna się na Krymie i w Donbasie, przenosi się na Bliski Wschód, w głąb Afryki, a nawet nad Morze Karaibskie, by wrócić na Ukrainę. Dowodzi nimi Dmitrij Utkin "Wagner", weteran rosyjskiej armii, fan muzyki Richarda Wagnera (stąd jego pseudonim) i ideologii nazistowskiej. Dziś jego ludzie "denazyfikują" Ukrainę. Skąd się wzięli, jak są zorganizowani, jakich zbrodni się dopuścili i dlaczego są tak przydatni dla Kremla? Na te wszystkie pytania, a także wiele innych, odpowiada książka "Wagnerowcy. Psy Putina". Pierwsza taka książka w Polsce.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.