Z posłowiem Małgorzaty Gralińskiej
Przepełniona nostalgią opowieść o schyłku Mitteleuropy. Elegijny portret czasu i miejsca skreślony ręką austriackiego mistrza modernizmu.
„Piękne chwile z przeszłości można nosić w sobie niczym ukryty klejnot albo można wlec je za sobą niczym żelazną kulę na łańcuchu skazańca” – pisze Rezzori i przywołuje obrazy z dalekiej przeszłości, a nas, czytelników, włącza w ów strumień czasu i przywraca to, co wydawało się bezpowrotnie stracone.
Przywołując w Niegdysiejszych śniegach historyczny moment upadku Cesarstwa Austro-Węgierskiego, von Rezzori pisze o rozkładzie prywatnego świata, o rozpadzie rodziny, życiu nomady między domami matki i ojca na Bukowinie, domem dziadków w Wiedniu oraz szkołami i internatem. Kreśli portrety bliskich, którzy wywarli wpływ na jego życie: matki o nerwowych skłonnościach, ojca przytłaczającego wszystkich brutalną witalnością, przedwcześnie zmarłej siostry, „dzikiej” opiekunki Kasandry i białowłosej guwernantki, z którą przyjaźń utrzymywał aż do końca jej życia.
Rezzori zdaje się nie wierzyć w możliwość napisania autobiograficznej, wiernej prawdzie i czasowi, chronologicznej opowieści. Wybiera metodę poruszania się między fikcją a faktem, a ich wzajemne oddziaływanie staje się częścią jego refleksji.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.