"Dzikie róże" to historia kobiety, która musi dokonać bardzo trudnego wyboru życiowego. Jej sytuację dodatkowo komplikuje to, że żyje w małym, prowincjonalnym miasteczku, w którym bardzo trudno jest coś ukryć, a bardzo łatwo zostać osądzonym.
Główna bohaterka Ewa (w tej roli Marta Nieradkiewicz) zmaga się z ogromnym poczuciem samotności. Jej życie wypełnia zajmowanie się domem i dwójką dzieci, a także czekanie na męża (Michał Żurawski), który pracując w Norwegii rzadko przyjeżdża do domu.
Młoda kobieta, chcąc znowu poczuć się kochaną i adorowaną, wplątuje się w romans z nastolatkiem. Niestety za tą chwilę "zapomnienia" przyjdzie zapłacić jej wysoką cenę.
Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej gdy wraca mąż. Podejrzenia, plotki i oskarżenia będą przeplatać się z inną tragedią – na plantacji dzikich róż, gdzie pracuje kobieta zaginie jej 2 letni synek Jasio.
Czy chłopiec się odnajdzie? Czy ta rodzina ma szansę przetrwać? I wreszcie, czy Ewa pogodzi rolę walczącej o małżeństwo kobiety z rolą matki, która zdecydowała się porzucić własne dziecko?
Przejmujący obraz ukazujący rolę kobiety w społeczeństwie i rodzinie. Rzeczywistość która wywołuje smutek, ale i daje nadzieję.