W swoich młodych latach Travis Uriah Long marzył o dobrze zorganizowanym życiu, zwłaszcza że matka nie była w stanie mu tego zapewnić. Zaciągawszy się do Royal Manticoran Navy oczekiwał, że znalazł wreszcie tę podporę, której tak bardzo szukał.
Niemniej życie w Marynarce Wojennej nie było dokładnie takie, jak wcześniej sądził. Okres rekrucki okazał się ciężki i frustrujący, zaś na pierwszym pokładzie, na który został przydzielony, daremnie byłoby szukać ładu i dyscypliny. Na dodatek Gwiezdne Królestwo Manticore dochodziło wciąż do siebie po wyniszczającej zarazie i Royal Navy ledwie wiązała koniec z końcem.
Manticore było wtedy niewielkim królestwem, jednym z wielu powstałych po Diasporze. Najbliżsi sąsiedzi byli odlegli o miesiące lotu nadprzestrzennego, zasoby raczej skromne. Przy ograniczonym jeszcze handlu międzygwiezdnym, rzadkich kontaktach z innymi państwami i głębokim kryzysie ekonomicznym niektóre frakcje parlamentarne dążyły konsekwentnie do likwidacji marynarki wojennej, żeby zatrudnić jej specjalistów w innych sektorach gospodarki.
Niemniej były to lekkomyślne propozycje krótkowzrocznych polityków nie rozumiejących, że wszechświat nie jest wcale bezpiecznym miejscem. Manticore już wkrótce miało przekonać o tym na własnej skórze, doceniając przy okazji służbę i pasję Travisa Uriaha Longa. Z tą chwilą jego wybór służby w Marynarce Wojennej przestał być po prostu życiową pomyłką.
Nowa seria powieściowa ze świata Honor Harrington skupia uwagę na wczesnych latach Gwiezdnego Królestwa Manticore, gdy po kryzysie ekonomicznym wywołanym wielką zarazą, władze młodego państwa zastanawiały się, czy utrzymywać w ogóle marynarkę wojenną (jest to niemal ten sam okres, w którym toczy się akcja trylogii treecatów Davida Webera i Jane Lindskold). Zaplanowany na co najmniej trzy tomy cykl został napisany wspólnie przez Davida Webera i Timothy'ego Zahna, także znanego dobrze z poruszania militarnych tematów w swoich utworach fantastycznych.